Diety wegetariańskie i wegańskie stają się coraz bardziej popularne. Wiele osób decyduje się na nie z powodów etycznych lub zdrowotnych. Warto jednak zastanowić się czy diety eliminujące mięso i produkty pochodzenia odzwierzęcego są na pewno dobre dla naszego zdrowia. Najwięcej kontrowersji budzi anemia i kwestie niedoborów żelaza we krwi.
Często słyszy się o tym, że mięso zawiera duże ilości żelaza. Żelazo jest niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. W razie jego niedoborów może bowiem rozwinąć się anemia. Mięso rzeczywiście może jej zapobiegać, ponieważ w szczególności wątróbka, podroby, mięso królika oraz sardynki zawierają duże ilości żelaza. Warto jednak wiedzieć, że to znajduje się również w innych produktach, które niekoniecznie muszą być pochodzenia zwierzęcego.
Przede wszystkim, szukając dobrych źródeł żelaza niebędących pochodzenia zwierzęcego, warto sięgnąć po zielone warzywa i owoce. Żelazo można odnaleźć między innymi w liściach szpinaku, jarmużu, czy w zielonym jęczmieniu. Wartościowe są również algi, a w szczególności spirulina. Zielone liście można wykorzystać do stworzenia zielonych soków oraz koktajli. Poza tym chcąc sobie zapewnić odpowiednie ilości żelaza warto również sięgnąć po buraki, groch, fasolę oraz maliny i porzeczki. Produktami bogatymi w żelazo jest również kakao, suszone morele oraz pestki dyni.
Weganie powinni zadbać nie tylko o to, by dostarczać sobie odpowiednich ilości żelaza, ale zadbać o to by zostało ono w jak największych stopniu wchłonięte. Żelazo nigdy nie jest przyswajalne w stu procentach, do krwi wchłania się jedynie część żelaza dostarczanego z pożywieniem. Procent ten można zwiększać suplementując witaminę C. Ta znajduje się przede wszystkim w owocach cytrusowych, aronii i czarnej porzeczce. Dlatego jedząc produkty bogate w żelazo warto popić je szklanką soku z wyżej wymienionych owoców.