Rezygnację z pracy w wielkiej korporacji, w zależności od tego, czym się kieruje podejmująca tą decyzję osoba, można traktować zarówno jako życiowy błąd jak i jedyny właściwy wybór. Wszystko zależy od tego, jakimi priorytetami kierujemy się w swoim życiu, zarówno w pracy, jak i w sprawach osobistych. Nawet, jeżeli desperacki ten krok (takim mógłby się wydawać postronnemu obserwatorowi) podejmujemy w skrajnym wzburzeniu, spowodowanym poczuciem niesprawiedliwości, nie oznacza to wcale, że od razu skazani jesteśmy na niepowodzenie. Sytuacja może się przecież odwrócić, istnieje wiele możliwości takich jak chociażby, nie szukając daleko, własny biznes, mówiąc potocznie pójście na swoje. Oczywiście początki prawie nigdy nie bywają łatwe, zwłaszcza w przypadkach, kiedy zaczyna się wszystko od zera. W takich okolicznościach bardzo ważne jest stałe utrzymywanie wysokiej motywacji, nie popadanie w rozpacz (co znów nie tak rzadko się zdarza!), aktywne poszukiwanie nowego zajęcia, jednym słowem walka o swoją przyszłość. Kiedy sytuacja na rynku pracy – dotyczy to zwłaszcza mocno obsadzonych już dziedzin, gdzie studia wytwarzają wciąż nowych pracowników – jest tak trudna jak teraz, mimo wszystko najlepszym rozwiązaniem wydaje się stworzenie swojego miejsca pracy samemu.
