Nie od dziś wiadomo, iż daleki wschód bogaty jest w kulturę, a jeszcze bogatszy w historię medycyny. Zioła w krajach takich jak Chiny, Indie, Japonia, Tybet czy Korea są bez wątpienia bardzo popularne, a wszystko dzięki długoletniej tradycji. W Chinach powstanie nauk medycznych datuje się na rok trzy tysiące dwieście szesnasty przed naszą erą. Ówczesny cesarz Shennong zyskał sobie miano ojca rolnictwa i lecznictwa, gdyż w swej pracy na temat lecznictwa Honso przedstawia lekarstwa pochodzenia przede wszystkim roślinnego. Zioła znajdują swe opisy w kilku znanych księgach zielarskich. W sześćset dziewięćdziesiątym piątym napisano Synlin Pensao, która podaje opisy osiemset czterdziestu czterech leków roślinnych, przez co można księgę tą uznać za pierwszą w świecie farmakopeę państwową. Li Shizhen w swym dziele „Bencao Gangmu” „Encyklopedia korzeni i roślin” mówi o ponad tysiącu lekarstw więcej niż jego poprzednik. Widzimy więc jak bardzo zioła były w Chinach cenione. Li Shizhen wspominał na przykład o tym, jak czosnek działa przeciwbakteryjnie, a rtęć toksycznie. Jego praca ceniona jest nawet przez współczesnych lekarzy.