Często problemem nie do przejścia wydaje się zachowanie zdrowia i dobrej kondycji z brakiem aktywności fizycznej. Niejednokrotnie praca bądź inne obowiązki zmuszają nas do pozostawania w domu lub biurze i wiedzenia przysłowiowego „siedzącego życia”, co często może odbić się na naszym zdrowiu lub formie – nie przebiegniemy sprintem kilkuset metrów ani nie podniesiemy bez problemu ciężaru ważącego sto kilogramów. Czy te dwie skrajne rzeczy da się podzielić? Przy odrobienie silnej woli (i dokładnego rozplanowania czasu) na pewno. Istnieje wiele osób, które w ramach pracy i innych aktywności spędzają całe dnie przy komputerze. Najlepszym rozwiązaniem do swoistej walki o kondycję w takim przypadku będzie zaopatrzenie się w podstawowy sprzęt do ćwiczeń (np. rowerek bądź ciężarki) i robienie sobie przerw na trening podczas siedzenia przy komputerze. Nie musimy wtedy nigdzie odchodzić, a w razie ważnego wydarzenia szybko możemy wrócić do pracy. Tak samo można postępować i bez sprzętu – poświęcając na przykład każde 10-15 minut z każdych dwóch godzin pracy na odpowiednie i różnorakie ćwiczenia. Oczywiście konieczna jest tutaj pewna doza samozaparcia i silnej woli, zwłaszcza w przypadku osób, które od komputera i tym podobnych urządzeń są wręcz uzależnione lub przykute do nich za sprawą charakteru ich pracy. Warunkiem koniecznym jest też odpowiednie rozplanowanie sobie wolnego czasu, który poświęcimy na tę aktywność. Pamiętajmy jednak, że dla chcącego nic trudnego!
