Wakacje, urlop, wysokie temperatury oraz czas beztroskiego relaksu to coś, na co większość osób czeka przez cały rok. Ten czas ma zapewnić mnóstwo wspomnień oraz dodać energii i mobilizacji do pracy. Jednak po powrocie do rzeczywistości bardzo często pojawia się powakacyjna depresja. Zamiast oczekiwanego dobrego humoru oraz zapału dopada nas przygnębienie, brak sił i energii. Wbrew pozorom jest to często spotykane zjawisko, z którym to boryka się naprawdę wiele osób.
Psychologowie doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak częste i dokuczliwe jest to zjawisko. Dlatego też chętnie udzielają oni rad, które pomogą skutecznie uporać się z tym problemem. Ważną i podstawową kwestią jest to, aby stopniowo i łagodnie wdrażać się w swoje obowiązki. Próba załatwienia wszystkiego na raz w bardzo krótkim czasie może nie przynieść pozytywnych rezultatów.
Warto także po pracy, czy też przed snem znaleźć odrobinę czasu na relaks, odpoczynek, czy też po prostu wykonywać czynności, które nas odprężają i wprowadzają w pozytywny nastrój.
Warto także znaleźć sobie nowy cel, na który będziemy czekać i przygotowywać się do niego.
Niektórzy psychologowie zalecają także wcześniejszy powrót z wakacji, czy urlopu. Chodzi o to, aby można było spędzić jeszcze jeden lub dwa dni w domu przed powrotem do pracy. Dzięki temu łatwiej będzie można się wdrożyć w szarą codzienność oraz obowiązki.
Warto również skupić się na precyzowaniu nowych planów oraz celów, niż nad rozpamiętywaniem przeszłości, nawet jeśli była ona przyjemna.
Zawsze wyjeżdżając na wakacje, czy urlop mamy świadomość, iż jest to raczej krótkotrwałe. Dlatego też należy cieszyć się każdą błogą chwilą, zaś po powrocie z wczasów skoncentrować się na bieżących sprawach i obowiązkach. Kluczem do sukcesu jest przede wszystkim pozytywne nastawienie.
