Ostatnie miasto, ostatni koncpet, ostatnia historia. Otóz Monachium wygralo pierwsze starcie z Leipzig. I jak juz wczesniej wspomnialam jest to zasluga ustroju demograficznego w wiekszym stopniu, a nizeli objektywnej oceny. Nie moge przy tym powiedziec, ze restauracja ta jest brzydka, obskurna lub cos jej brak. I tu mamy do czynienia z mloda para, która swój koncept oparla na nowoczesnosci. Niektóre z elementów dekoracji sa strasznie medernistyczne i tu decyduje juz gust gosci. Jak narazie Monachium radzi sobie dosc dobrze. Wiadomo, ze sa to mlodzi ludzie, którzy popelniaja jeszcze wiele bledów w prowadzeniu wlasnej restauracji, ale staraja sie jak moga. I to sie liczy. Podczas dni niepewnosci dzielnie cala grupa walczyli o glosy widzów. Bardzo czesto w ramach reklamy wykorzystuja media takie jak prasa lub tez radio. To dosc interesujacy pomysl. Inne restauracje równiez ukazywaly sie w prasie, ale oni jednak klada najwiekszy nacisk na reklame i rozglos. Oby tak dalej. Trzymam kciuki za Monachium.