Makijaż na walentynki z Make Up in the City

0
1942

Stworzenie idealnego, naturalnego i świeżego makijażu nie musi być wcale trudne. Dziś podpowiemy ci, jak wykonać make up in the city dopasowany do twojej urody. Powiemy także, na co zwrócić uwagę, by wyglądać dobrze również w tym wyjątkowym dniu, jakim są walentynki. Stwórz z nami swój make up in the city w trzech krótkich krokach.

Make up in the City – pamiętaj, że makijaż ma pasować do twojej urody

Lekki makijaż miejski ma akcentować walory twojej urody, a nie ją zmieniać. Jeśli więc jesteś blondynką o błękitnych oczach, pamiętaj, że nie dla ciebie będzie ciemny, odznaczający się i tworzący efekt maski podkład. Nie dla ciebie będzie też czarna kreska i gruba maskara zbyt wydłużająca rzęsy. Nie o to przecież chodzi w Make up in the City.

Make up in the City krok pierwszy – dobierz odpowiedni podkład  

Wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy, jak ważne jest dobranie odpowiedniej bazy pod makijaż. I pomimo że o tej zasadzie „krzyczą” osoby zajmujące się profesjonalnym makijażem, na każdym kroku można spotkać panie, których makijaż nie wygląda naturalnie, a nawet widoczny jest efekt tzw. maski.

Make up in the City to przede wszystkim zrozumienie natury i tylko kobieta, która przeszła ten krok, będzie w stanie samodzielnie wybrać dla siebie odpowiedni podkład. Kolor podkładu musi odpowiadać rodzajowi i kolorowi cery. Podkład najlepiej wypróbować na szyi, odczekać chwilkę, dopiero bowiem po utlenieniu się kosmetyku – najlepiej w dobrym świetle dziennym – można przekonać się, czy jego odcień zgadza się z kolorem skóry. Naturalny Make up in the City można stworzyć, sięgając po podkład Affinitone Maybelline. Jednak wart polecenia jest również świetnie kryjący podkład Revlon Photoready lub Estée Lauder Double Wear.

Make up in the City krok drugi – rozjaśnij twarz i wyrównaj jej koloryt

Codzienny makijaż, w którym będziesz czuć się swobodnie, pięknie, świeżo i młodo, ma wyciągnąć wszystkie mocne strony twojej urody, dlatego przy jego wykonaniu nie możesz zapomnieć o bronzerach i rozświetlaczach. Prawidłowo nałożony bronzer może przynieść niebywałe efekty. Aby nasz Make up in the City wyglądał dobrze i nie sprawił zbytnich problemów w przygotowaniu, wystarczy sięgnąć po pędzel ze spłaszczonym i ściętym ukośnie włosiem i przy jego pomocy lekkimi, ale swobodnymi ruchami, podążając po naturalnych rysach twarzy, rozprowadzić kosmetyk.

Będą to kości żuchwy, kości jarzmowe, czubek nosa. Warto pamiętać, by muśnięcie pędzla wyprowadzać ku górze – zmniejszy to naprężenie pędzla, przez co bronzer będzie odpowiednio nałożony. Wśród dostępnych na rynku bronzerów warto zwrócić uwagę na Makeup Revolution Love Hot Summer Bronzer. Natomiast do rozświetlenia naszego Make up in the City można sięgnąć po Master Chrome od Maybelline i rozprowadzić go delikatnie na kościach policzkowych, u nasady nosa oraz w kącikach wewnętrznych oczu.

Make up in the City krok trzeci – pamiętaj o makijażu oczu

Oczy są zwierciadłem duszy, można nimi zachwycać i czarować, dlatego pełnią one też niezwykle istotną funkcję w tworzeniu makijażu. W ostatnich sezonach dominują kolory, i tak zamiast cieni do powiek można wykorzystać kolorową kredkę. Królujące na salonach kolory to pomarańcze, błękity, zielenie. Ciekawym rozwiązaniem są również żółte, białe i różowe kreski prowadzone po górnej ruchomej powiece, wykończone np. maskarą Lash Sensational Maybelline.

Pamiętaj, że Make up in the City pomimo swej naturalności nie zna granic, dlatego nie trzeba bać się nowych rozwiązań i propozycji. Warto postawić na soczyste usta – kolor dojrzałych letnich owoców takich jak malina, jagoda, truskawka może okazać się strzałem w dziesiątkę – zwróć uwagę na szminkę Baby Lips i błyszczyk Color Sensational Gloss Pink Perfection od Maybelline.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here